.

.

wtorek, 13 grudnia 2016

I znowu jestem ...wciąż ta sama a jednak inna...

Nie mogę spać. Tak wiele dzieje się dookoła mnie...Tak wiele emocji... Tak wiele dobra , które wypełnia mnie po brzegi radością. Tysiąc myśli biegających po głowie. Tyle inspiracji...pomysłów... pragnień... I pomyśleć, że nie tak dawno zmagałam się z wielkim rozczarowaniem. Dotknięta ludzką zmiennością nie potrafiłam zrozumieć dlaczego od czasu do czasu spada na mnie coś tak bolesnego i trudnego do zaakceptowania . Na szczęście nie jestem sama. Otaczają mnie cudowni ludzie, którzy znają mnie nie od dziś i nie potrzebują niczyjej opinii by wiedzieć co mają o mnie myśleć. Pragnę Wam wszystkim podziękować za to, że jesteście . Za to, że wspieracie mnie swoim uśmiechem, dobrym słowem, a czasem po prostu swoją obecnością. Ostatnio doświadczam tego w szczególny sposób. Z jakiegoś powodu kiedyś wybrałam taką a nie inną pracę... spotkałam na swojej drodze takich a nie innych ludzi...Dziś dzięki tym wyborom, mogę doświadczać tego co aktualnie przynosi mi życie. Nie zawsze jest różowo ,czasem robi się naprawdę niefajnie... ale wiem ,że cokolwiek przyniesie nowy dzień , nie jestem sama. Wiem, że poza moją cudowną rodziną, mam wspaniałych przyjaciół i znajomych, którzy nie pozwolą mi zamartwiać się zbyt długo. Wszystkim Wam i każdemu z osobna dziś BARDZO DZIĘKUJĘ za wsparcie, które otrzymuję. Czasem pomagamy nie mając o tym pojęcia... Ja otrzymuję naprawdę ogromne pokłady dobra

wtorek, 23 sierpnia 2016

MOJA SIŁA nie pochodzi ode mnie...

Milczeć gdy całym sobą pragniesz mówić. Mówić kiedy czujesz, że mimo wszystko powinieneś milczeć. Jakież to trudne trwać przy sercu nie zdradzając rozumu. Wybierać rozum kiedy serce krzyczy by iść za jego głosem . 39 lat na karku , a wciąż tyle pytań i wątpliwości.

Życie nas nie oszczędza. Choćbyśmy nie wiem jak się starali, co jakiś czas potykamy się i upadamy.

Osobiście nigdy nie wmamwiałam sobie ,że dam radę bo twarda ze mnie babka. Nie jestem nią . Choć dużo wiem i sporo potrafię to nie uczyniło mnie niezniszczalną. Zaufałam komuś silniejszemu ode mnie. Z NIM zawsze wstaję, bez względu na to ile razy upadnę.I bez względu na to jak bardzo boli to co przychodzi z zewnątrz , ON pomaga mi przetrwać. Jestem silna JEGO SIŁĄ .


sobota, 26 grudnia 2015

Chwila od serca...

Czasami życie stawia mnie w trudnych sytuacjach. "Co powinnam zrobić ???"- pytam samą siebie. W tym momencie przypominam sobie ,że nie ma nic bardziej sensownego i prawdziwego jak wykonanie gestu, który dyktuje mi serce... Nigdy nie wiem jak przyjmie to druga strona, ale wiem że tylko wtedy naprawdę jestem sobą.

środa, 12 sierpnia 2015

Bo "marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia ."

Ktoś kiedyś powiedział, że " człowiek bez marzeń, nie żyje naprawdę " . Myślę, że coś w tym jest... Marzenia dodają życiu barw. To dzięki nim możemy się rozwijać, a każdy nowy dzień staje się wyzwaniem . Czymś niezwykle pięknym jest doczekać momentu, w którym coś co jeszcze niedawno skrywaliśmy w zakamarkach serca i widzieliśmy jedynie oczyma wyobraźni , staje się rzeczywistością. Radość i uczucie satysfakcji są tym większe im więcej trudu kosztuje nas dotarcie do naszego celu. Bo spełnianie marzeń wcale nie jest łatwe. Nieprawdą jest jak myślą niektórzy, że spełniają się same, albo że innym przychodzi to łatwiej. Każdy , bez wyjątku, doświadcza trudności. Na drodze do ich realizacji zawsze przychodzi moment, w którym nie tylko nie jest łatwo, ale jest wręcz bardzo trudno. To właśnie wtedy, często zaczynamy tracić wiarę w siebie i w sens naszych zmagań. To w tym momencie większość osób odpuszcza. Poddają się po pierwszych niepowodzeniach, a nawet zanim na dobre wystartują. Sama niejednokrotnie doświadczałam sytuacji, w których byłam bliska rezygnacji. ...zawodowo jak i prywatnie, nie zawsze wszystko szło mi jak z płatka. Nauczyłam się jednak, że jeśli coś jest dla mnie bardzo ważne, staram się walczyć do końca. Robię co w mojej mocy by móc uczciwie spojrzeć w lustro i z czystym sumieniem powiedzieć sobie : "Starałaś się. Zrobiłaś co mogłaś. " Nie mam wątpliwości, że w życiu pomaga mi WYTRWAŁOŚĆ. Uczę się jej odkąd pamiętam, podejmując wciąż nowe wyzwania i nieustannie mierząc się sama ze sobą.

A Ty... ??? Co robisz kiedy coś Ci się nie udaje ? Szukasz nowych sposobów czy raczej wymówek ? Stajesz na przysłowiowych rzęsach i działasz mimo przeciwności czy odpuszczasz ? Czy możesz powiedzieć o sobie, że jesteś wytrwały (-ła)i potrafisz walczyć o swoje marzenia ???

środa, 22 lipca 2015

Nie niszcz. Ocal co ważne, póki jest czas.

W życiu można zawalić niejedno . Zaprzepaścić szansę, zawieść nadzieję, odrzucić coś lub kogoś , zranić uczucia, zburzyć coś wartościowego. Można dać pierwszeństwo emocjom i nadać życiu kierunek, który potem trudno zmienić. Duma i pycha zniszczyły już niejedną relację. Są w każdym z nas. Jak bardzo zdążyły nas zepsuć ? Jak dużo złego zdążyły zrobić w naszym życiu ? I ile w nas odwagi by w końcu się im przeciwstawić ? Może jeszcze nie za późno by ugasić płomień , który za chwilę doszczętnie spali ten ważny dla nas most ... ???

czwartek, 18 czerwca 2015

Nie liczmy na cud ... Żyjmy życiem o jakim marzymy dla naszych dzieci.

Życie płynie. Minuta za minutą, dzień po dniu. Twoje dzieci rosną, ucząc się życia od Ciebie, każdego dnia. Jeśli więc pragniesz dla nich tego co najlepsze - żyj jak najlepiej potrafisz. Żyj z pasją, a przyjdzie czas, że Twoje dzieci odkryją pasję w sobie. Jeśli chcesz by były aktywne - żyj aktywnie. Marzysz by odżywiały się zdrowo - jedz zdrowo . Chcesz rozbudzić w nich ciekawość świata - pokazuj im świat. Pragniesz by uwierzyły w siłę marzeń - pokaż ,że spełniasz swoje. Cokolwiek pragniesz dać swoim dzieciom - najpierw posiądź to sam. Nie ma lepszego wzorca niż przykład wyniesiony z domu.

Żyjmy najlepiej jak umiemy - dla nas i naszych najbliższych. Krok po kroku, zmieniajmy swoje życie na lepsze, bo dzięki temu dajemy szansę na lepsze życie swoim dzieciom. Pamiętajmy... one cały czas na nas patrzą. I wierzą przede wszystkim w to co widzą.