.

.

poniedziałek, 24 listopada 2014

Bo miłość dodaje skrzydeł...

Nie jestem doskonała. Nie jestem pod żadnym względem. I w swoich oczach pewnie nigdy nie będę, bo doskonałość to kierunek a nie cel sam w sobie. Uczę się...na swoich i cudzych błędach. I wciąż próbuję być lepsza... choćby o jeden mały krok...każdego dnia. Czasem puszczają nerwy, są dni gdy jest naprawdę trudno ale wiem, że warto podjąć wysiłek i kochać mimo wszystko i jeszcze mocniej. Bo kocham swoje dzieci takie jakie są... i chcę dać im skrzydła :)

sobota, 1 listopada 2014

Trudne pytania i jedna odpowiedź...

Chciałam położyć się dziś wcześniej, ale nie potrafię... W mojej głowie tysiące myśli. Dwa poruszające filmy obejrzane jednego wieczoru. "Kwiat pustyni" i "Pianista". Trochę za dużo trudnych emocji. Za dużo rodzących się pytań, za dużo bólu, łez i wstrząsających obrazów. Za dużo... ??? A może właśnie właśnie tego było mi dziś potrzeba ... ??? Totalnego wstrząsu, czegoś co do głębi poruszy i uświadomi , a właściwie po raz kolejny przypomni, za jak wiele powinnam dziękować Bogu... ?

A dziękuję codziennie... za zdrowie, za wodę w kranie, za to że mam co jeść, za to że widzę, słyszę, czuję... za moją rodzinę i wszystkich bliskich mi ludzi... za to że możemy być razem , pracować, uczyć się, realizować swoje pasje, spełniać marzenia... Za to, że mamy siłę do walki z przeciwnościami losu. Od dziś jednak, jeszcze żarliwiej niż dotychczas, będę dziękować Mu za to, że żyję właśnie TU I TERAZ... w wolnym, cywilizowanym kraju, z taką a nie inną kulturą. Za to,że mogę w pełni czuć się kobietą, mówić otwarcie o tym co myślę i czuję... że mogę żyć w zgodzie ze swoimi wartościami.

Oczywiście trudno przyjąć mi myśl, że są takie miejsca, w których dzieje się źle i ludzie cierpią. Wiem, że tak jest i to boli. Bo zło będzie bolało mnie zawsze. Dobro i zło ścierały się od wieków. Jedno i drugie są wyborem. Ludzkim wyborem. Mamy wolną wolę, każdy - świadomie lub nie- codziennie wybiera między dobrem a złem. Co sprawia, że niektórzy ludzie wybierają zło ? Jak można bezdusznie krzywdzić drugą osobę ? Jak można odebrać komuś życie ??? Nie potrafię odpowiedzieć na te pytania, ale dzięki temu, że się we mnie zrodziły, jedno wiem na pewno...JA CHCĘ WYBIERAĆ DOBRO i zrobię co w mojej mocy by sferze mojego wpływu to dobro siać... ziarenko po ziarenko...dzień po dniu...z nadzieją, że choć kilka z tych ziaren wzejdzie.

" Kim jestem i dokąd idę...??? "

Wielka tajemnica...

Gdybym nie wierzyła,że po drugiej stronie czeka na mnie ON...
Gdybym nie miała nadziei na spotkanie z tymi,którzy już odeszli...
Gdybym nie wierzyła w śmierć, która nie jest końcem lecz początkiem ...
Moje ŻYCIE TUTAJ nie byłoby takie samo.
To wiara nadaje mu sens. Daje nadzieję.
Jest światełkiem, które rozjaśnia każdy dzień.
Ogrzewa serce ,gdy nadchodzi trudniejszy czas.
Ta wielka tajemnica trzyma mnie przy życiu.
Każdego dnia pozwala oddychać.
Dzięki niej ŻYJĘ NAPRAWDĘ .